Badanie ostrości wzroku jest podstawowym sposobem weryfikacji tego, czy dobrze widzimy. Powinniśmy poddawać mu się regularnie, raz na rok lub dwa lata. Umożliwi to wykrycie wady wzroku i poważnych chorób oczu nawet w bardzo wczesnym stadium. Jak wygląda badanie ostrości u okulisty lub optometrysty?
Badanie sprawdza zdolności rozdzielcze siatkówki, a więc to, jak rejestruje ona dwa położone obok siebie punkty. W tym celu najczęściej używa się tablic Snellena, na których przedstawione są litery, cyfry lub rysunki – ich specjalistyczne określenie to optotyp. Optotypy rozmieszczone są w rzędach, a im niższy rząd, tym mniejsza jest ich wielkość. Określa się również odległość w metrach, z jakiej zdrowe oko powinno prawidłowo widzieć dany znak. Lewe i prawe oko badane są osobno. Z kolei badanie ostrości wzroku do bliży ma na celu weryfikację, jak pacjent widzi z odległości umożliwiającej czytanie bez wysiłku – przyjmuje się, że jest to 30 cm. W tym wypadku podaje mu się tekst do przeczytania lub konkretne optotypy.
Komputerowe badanie ostrości polega na wprowadzeniu do oka wiązki promieniowania podczerwonego, a następnie na analizie refleksów tej wiązki. Dokonuje tego komputer, których na podstawie pozyskanych danych określa ewentualną wadę wzroku. Tego typu weryfikacja jest szybka i bezbolesna, pacjent jedynie patrzy w otwór, gdzie widoczny jest obrazek. Należy jednak pamiętać, że dokładność badania jest ograniczona. Jeśli wykryta zostanie wada, potrzebna jest wizyta u okulisty i dodatkowa diagnostyka przy użyciu tablic Snellena.