Wielu osobom marzy się przebiegnięcie maratonu i wbrew pozorom jest to cel jak najbardziej w zasięgu, nawet osób biegających rekreacyjnie i amatorsko. Podstawą są jednak odpowiednie przygotowania, które wymagają sporo czasu oraz zaangażowania. Właściwie poprowadzone umożliwią jednak wypracowanie formy, która nie tylko pozwoli przebiec zakładany dystans, lecz zapewni dokonanie tego w możliwie komfortowy sposób, bez nadwyrężania organizmu. O co należy zadbać?
O ile przy amatorskich przebieżkach wiele kwestii dotyczących stroju może być potraktowanych umownie, to przy maratonie mamy już do czynienia z poważniejszym podejściem. Nieodzowne będzie zainwestowanie w bardzo dobrej jakości buty, przeznaczone dla profesjonalistów. W przeciwnym razie na tak długiej trasie odczujemy ogromny dyskomfort i z dużą dozą prawdopodobieństwa nie ukończymy biegu, a skończymy to z poranionymi stopami. Pamiętajmy też o tym by zakupić pary zarówno do przygotowań, jak i samego startu.
Obuwie jest na tyle narażone na eksploatację, iż może nie wytrzymać całego takiego cyklu, a wraz z jego zużyciem rośnie ryzyko obtarć. Warto pamiętać, że dobre buty do biegania można zamówić także w internecie, więc nie trzeba odwiedzać niezliczonej ilości sklepów w poszukiwaniu idealnego sprzętu. Przykładową ofertę można sprawdzić na https://www.runshop.pl/buty-do-biegania,asics-buty-do-biegania,c9.html.
Konieczne są koszulka oraz spodenki, które będą odpowiednio odprowadzały pot. Decydując się na maraton, który odbędzie się na jesieni czy zimą, należy pomyśleć również o bieliźnie termicznej, gdyż organizm mógłby się wychłodzić. Już w trakcie przygotowań będziemy pokonywać duże dystanse, więc z pewnością przydadzą się frotki oraz opaski, które pomogą w zaabsorbowaniu potu. Pamiętajmy też o nakryciu głowy – latem czapce z daszkiem, która ochroni nas przed promieniami słonecznymi, a w chłodne miesiące o cieplejszej wersji, która osłoni głowę przed przewianiem.
Z myślą o profesjonalnych zawodach należy kupić także sprzęt umożliwiający pomiar trasy i kontrolowanie parametrów (zarówno szybkości, jak i tętna biegacza), gdyż bez tego trudno będzie realizować założenia treningowe. Obecnie przydatnymi urządzeniami tego typu są choćby specjalne zegarki sportowe.
Przygotowania do maratonu powinno się rozpocząć około pół roku przed startem. Jest to długi okres, lecz pozwala dostosować swój organizm do warunków do jakich normalnie nie jest przystosowany. Podstawą jest regularność – zarówno pod kątem treningów, jak i nawyków żywieniowych. Te ostatnie też są bardzo ważne, gdyż biegacze powinni wybierać dietę opartą głównie na węglowodanach złożonych. Te stanowią bazę do treningów wytrzymałościowych, które będą podstawą okresu przygotowawczego.
Należy natomiast unikać produktów tłustych, ciężkostrawnych i powodujących wzdęcia. O ile jednodniowe wyłamanie się z takiego reżimu prawdopodobnie nie będzie miało negatywnych skutków, to już dwa dni bez treningów i z niewłaściwym odżywianiem mogą zaprzepaścić cały przepracowany czas. Kluczem do sukcesu jest zatem systematyczność.
Najbardziej skomplikowany etap przygotowań do maratonu to opracowanie szczegółowego harmonogramu i planu treningów. Trzeba brać pod uwagę nasze wyjściowe możliwości i zależnie od tego dobierać także cel jaki chcemy osiągnąć. W przypadku amatorów zwykle jest to po prostu pokonanie danej trasy, dopiero za którymś razem biegacze zaczynają zwracać szczególną uwagę na osiągany czas czy miejsce w rankingu. Dokładny schemat każdy musi mieć opracowany indywidualnie, więc warto dobrze to przemyśleć i najlepiej skonsultować się z osobą zawodowo zajmującą się sportem.
Wspomniane pół roku dzieli się zwykle na kilka etapów po 5-6 tygodni, w trakcie których realizowane są inne założenia. Rozpoczyna się od delikatnych przygotowań, następnie buduje wytrzymałość, stabilizuje ją i wreszcie szlifuje formę, pokonując już docelowe trasy. Ostatni tydzień przed startem należy poświęcić na regenerację, unikając ciężkich treningów i absolutnie nie eksperymentując względem swojego trybu odżywiania.